Dzieci w wieku przedszkolnym mogą miewać napady agresji i histerii, kiedy coś idzie nie po ich myśli. Histeria skierowana jest do opiekunów – rodziców, dziadków, a nawet niekiedy nauczycieli w przedszkolu. Nie raz pewnie zdarzyło się nam być świadkiem histerii swojego lub obcego dziecka – na ulicy, w szatni w przedszkolu, na placu zabaw czy w sklepie. Jest to całkowicie normalna reakcja dziecka, które nie może sobie poradzić z emocjami. Rodzice powinni wiedzieć, jak wówczas należy zareagować.
Zrozumieć dziecko
Zanim przystąpimy do wskazania negatywnych sposobów na reagowanie na histerię przedszkolaka, powinniśmy powiedzieć, że dla rodzica najważniejsze jest zrozumienie motywów postępowania dziecka. Histeryzują nie dzieci pewne siebie, które są niegrzeczne i wyrażają histerią swój sprzeciw wobec nakazów i zakazów dorosłych, ale dzieci bardzo wrażliwe. Jeśli maluch nie potrafi poradzić sobie z silnymi emocjami, ze wszelkimi zmianami zewnętrznymi i wewnętrznymi, emocje w końcu wybuchają, co przybiera postać histerii. Może to się to przydarzać nawet kilka razy dziennie, w różnych okolicznościach.
Dziecięca histeria jest silna, nieprzewidywalna i trudna do ukojenia. Maluch po wybuchu długo się uspokaja, może odczuwać żal i wstyd, że zachował się w taki sposób. Może też, co ciekawe, nie pamiętać niczego ze swojego ataku histerii. Nie jest w stanie zapanować nad wybuchem emocji. Takie zadanie spoczywa na rodzicu czy opiekunach, którzy na co dzień mają kontakt z dzieckiem.
Mózg dziecka w czasie histerii, mówiąc kolokwialnie – wyłącza się, dlatego żadne słowa pociechy i uspokajanie werbalne rodzica na niewiele się zdadzą. Racjonalne argumenty nie będą w stanie pocieszyć dziecka i sprawić, że przestanie ono histeryzować.
Najważniejsza postawa opiekuna
Trudno jest rodzicom zachować spokój, kiedy ich dziecko nagle zaczyna wrzeszczeć na środku centrum handlowego, kłaść się na podłodze i kopać we wszystkie strony. Jednak tylko taka wewnętrzna równowaga pozwoli pokonać histerię.
Najgorsze, co możemy zrobić, to zacząć krzyczeć na dziecko i używać wobec niego siły. Liczy się wsparcie, jakie rodzic może udzielić swojemu dziecku w trakcie ataku histerii. Na nic zdadzą się tłumaczenia, że tak nie można się zachowywać, albo że nic wielkiego się nie stało. Rozmowę warto zostawić dopiero na moment, w którym dziecko już się uspokoi. Podczas ataku trzeba zachować spokój i rozważnie wypowiadać słowa. Czasem wystarczy mocno przytulić dziecko, aby miało ono poczucie bezpieczeństwa i wsparcia. Dzięki temu zniknie lęk i maluch szybciej się uspokoi. Nie można okazać bezradności, ponieważ to spotęguje jedynie strach u dziecka i zacznie ono zachowywać się jeszcze bardziej histerycznie.