Wielu rodziców za priorytet w wychowaniu dziecka uznaje zapewnienie mu wszechstronnego rozwoju. Dlatego inwestują oni w zajęcia dodatkowe dla swojej pociechy, a ich paleta jest bardzo szeroka. Do wyboru mamy zajęcia językowe, sportowe, taneczne, muzyczne, plastyczne i inne. Możliwości jest co niemiara, a rodzic często nie wie, jakie talenty ma dziecko i w którym kierunku powinno się je kształcić. Ważne jest, aby nie przesadzić z wypełnianiem dnia swojej pociechy dodatkowymi zajęciami. Sprawdźmy też, kiedy jest dobry czas na posłanie dziecka na takie zajęcia?
Przedszkolak i zajęcia dodatkowe
Pomimo faktu, że wiele zajęć organizowanych przez różne szkółki i szkoły jest dostępnych dla dzieci w wieku przedszkolnym, to niekoniecznie 3-latek powinien mieć już regularne treningi piłki nożnej czy lekcje gry na pianinie. Oczywiście wszystko jest rzeczą indywidualną, ale przedszkolakowi generalnie zajęcia dodatkowe nie są absolutnie niezbędne do rozwoju. W tym wieku nawet takiego rozwoju nie będą wspomagać dodatkowe lekcje.
Psycholodzy i nauczyciele w przedszkolu są zgodni co do tego, że podstawowym narzędziem rozwoju w wieku przedszkolnym pozostaje swobodna zabawa – z rówieśnikami, jak również ze starszym lub młodszym rodzeństwem albo po prostu z rodzicami. W swobodnej zabawie dziecko odnajduje radość, ale też jest to okazja do kształtowania jego talentów. Zaangażowany w taki tryb spędzania czasu wolnego rodzic prawdopodobnie będzie mógł bez trudu zauważyć, jakie predyspozycje ma dziecko. Czy ładnie maluje, czy przejawia zainteresowanie sportem, albo czy ma dobry słuch i potrafi śpiewać. Wszystko oczywiście dzieje się z czasem i nie można oczekiwać, że 3-latek od razu wskaże nam, że chce np. uprawiać w przyszłości zapasy.
Przedszkolak na zajęciach dodatkowych
Przynajmniej w pierwszym roku edukacji w przedszkolu rodzice powinni zadbać o to, aby dziecko miało czas na zabawę w domu. To ważne zwłaszcza wtedy, gdy w placówce przedszkolnej pozostaje przez większą część dnia. Nie należy wówczas przesadzać z zajęciami, ponieważ zabierają one cenny czas, jaki rodzic mógłby spędzać z dzieckiem, a ponadto wywołują stres spowodowany koniecznością przyzwyczajenia się do nowych trenerów czy nauczycieli oraz osób uczęszczających do tej samej grupy na zajęciach.
Nie warto posyłać dziecko na zajęcia dodatkowe, które zabiorą mu cały wolny czas – ani w wieku przedszkolnym, ani szkolnym. Można oczywiście zapisać malucha na zajęcia dodatkowe w wieku kilku lat, ale wszelkie takie lekcje powinny być dla niego wyłącznie przyjemnością i zabawą. Nie powinniśmy zmuszać dziecko do uczęszczania np. na basen, jeśli szczerze nie lubi wody ani pływania. Najlepiej, aby to nasza pociecha sama wybrała, czy chce chodzić na jakieś zajęcia czy nie.