Naturalne jest, że dzieci w wieku 3 lat, które uczęszczają w przedszkolu do grupy maluszków, mogą odczuwać lęk przed pozostawaniem bez rodziców w placówce, której nie znają. Okres adaptacyjny pozwala im powoli dostosować się do nowego etapu życia. Większość przedszkolaków szybko przyzwyczaja się do przedszkola, swoich kolegów i koleżanek oraz wychowawców. Problem płaczu i krzyku przed pójściem do sali w przedszkolu staje się tylko nieprzyjemnym wspomnieniem. Co jednak zrobić, gdy w kolejnym roku uczęszczania do przedszkola historia się powtarza, a 4-latek, należący już do grupy starszaków opiera się przed pójściem do przedszkola każdego ranka? Czy oznacza to, że ponownie rodzice muszą przebrnąć przez jakże trudny proces adaptacyjny? Skąd bierze się bunt dziecka?
Dlaczego dziecko ponownie się buntuje?
Kiedy po często bardzo trudnym pierwszym roku w przedszkolu, dziecko po wakacjach idzie do placówki, rodzice nie sądzą, że będzie buntowało się przed spotkaniem z rówieśnikami. Skoro maluch zaadaptował się w przedszkolu jako 3-latek, teraz w wieku 4 lat nie powinien mieć problemów z pozostawaniem w przedszkolu. Czasem dzieje się jednak inaczej – rodzice znów obserwują strach i histerię dziecka przed pozostawieniem go w placówce. Dziecko w skrajnych przypadkach może mieć problemy żołądkowe, wymiotować lub mieć biegunkę – wszystko na tle emocjonalnym.
Bunt może wynikać z wakacyjnej przerwy, kiedy dziecko przebywało w domu rodzinnym lub z rodzicami na wakacjach. Po kilku tygodniach zabawy, życie dziecka znów wpada w rutynę przedszkolną, czego maluch często nie chce zaakceptować. Płacze, błaga rodziców, aby mógł zostać w domu. Dziecko opiera się przed pozostaniem w przedszkolu, ponieważ woli czas spędzać z rodzicami w domu. Jeśli mama lub tata przystanie na jego prośby i ulegnie namowom, dziecko będzie wiedziało, że wystarczy tylko trochę popłakać, aby uzyskać to, co chce. Trzeba być konsekwentnym i tłumaczyć dziecku, że przedszkole nie jest dla niego karą, ale formą zabawy z rówieśnikami.
Drugi etap adaptacji
Podobnie jak w przypadku 3-latków adaptujących się w przedszkolnej rzeczywistości, także u dzieci w wieku 4 lat trzeba przeprowadzić podobne zabiegi. Trzeba słuchać dziecka i brać na poważnie jego problemy. Na pewno potrzebuje wsparcia, ciepła i miłości, ale i stanowczości ze strony rodziców. Maluch nie może decydować o tym, co robi on sam i jego opiekunowie. Skoro dziecko przed rokiem z uśmiechem na twarzy chodziło do przedszkola, to w tym roku może być podobnie, jeśli uświadomi się swojej pociesze, że w przedszkolu ma przyjaciół, zabawki i dużo rozrywki zapewnianej przez przedszkolanki.
Problemy z chodzeniem do przedszkola pojawiające się na dalszym etapie edukacji przedszkolnej mogą wynikać z sytuacji rodzinnej – np. przedszkolakowi urodziło się rodzeństwo. Nie potrafi on zrozumieć, dlaczego musi chodzić do przedszkola, skoro w domu z bratem lub z siostrą zostaje jeden z rodziców. Należy zrobić wszystko, aby dziecko dobrze czuło się z rówieśnikami i z chęcią chodziło do przedszkola. Pomagają w tym przyjęcia urządzane dla niego i jego kolegów – urodziny lub kinderbale bez okazji. Wtedy dziecko poczuje się pewnie w swojej grupie starszaków.