Wydawać by się mogło, że dysleksja jest problemem, który można rozpoznać u dziecka dopiero na etapie szkolnym. Zgodnie z przyjętymi w Polsce przepisami, diagnozę dysleksji można przeprowadzić dopiero u dziecka, które uczęszcza do III klasy szkoły podstawowej. Niemniej, istnieją pewne objawy dysleksji, których rozpoznanie już na etapie edukacji przedszkolnej pozwala szybciej i bardziej efektywnie pomóc dziecku.
Czym jest dysleksja?
Dysleksja nie jest chorobą, tylko zaburzeniem objawiającym się trudnościami w nauce czytania i pisania u dzieci normalnie rozwiniętych intelektualnie i fizycznie, bez schorzeń neurologicznych. Dysleksja zasadniczo występuje kilku procent populacji.
Dyslektykiem jest się całe życie, ale można wyćwiczyć właściwe wzorce, które pomogą poprawnie pisać i czytać. Pomoże to dziecku w szkole, na studiach i w codziennym, dorosłym życiu. Im wcześniej rozpocznie się u dyslektyka terapia pedagogiczna, tym lepiej. Obejmować powinna ona zajęcia kompensacyjno-korekcyjne.
Jak pomóc swojemu dziecku?
Terapeuci mówią o tym, że już na etapie przedszkolnym można wykryć u dziecka dysleksję. Nie trzeba więc czekać aż do chwili, kiedy dziecko rozpocznie edukację w III klasie szkoły podstawowej, aby rozpocząć z nim odpowiednie ćwiczenia. Terapeuta u przedszkolaka może oszacować ryzyko wystąpienia dysleksji, ponieważ zaburzenie wówczas nie ma pełnego spektrum objawów. Im wcześniej rozpocznie się jednak oddziaływanie na dziecko, tym większe szanse na to, że czytając i pisząc będzie w przyszłości popełniało niewiele błędów.
Wśród pierwszych objawów dysleksji u dzieci w wieku przedszkolnym wymienia się:
- późny rozwój mowy – nawet w okolicach 4. roku życia,
- popełnianie nagminnie fonetycznych błędów przy wypowiadaniu słów, np. jak/tak, domek/Tomek, lody/wody,
- wolne uczenie się i wykorzystywanie w mowie nowych słów,
- jąkanie się i zacinanie,
- trudności w nabywaniu umiejętności manualnych, np. wiązania butów,
- trudności w zapamiętywaniu wierszyków, rymowanek lub piosenek,
- problemy w zapamiętaniu nazw dni tygodnia, miesięcy, liter, liczb, kolorów itp.,
- popełnianie dużej liczby błędów przy opowiadaniu historii w kolejności,
- problemy w rozpoznawaniu kierunków (prawo i lewo).
Gdy rozpoznajemy podobne objawy u swojego dziecka, warto skonsultować je z nauczycielem w przedszkolu, pedagogiem lub psychologiem dziecięcym.
Ryzyko dysleksji u dziecka rośnie, jeśli w rodzinie występowały wcześniej takie zaburzenia. Jeśli jedno z rodziców miało takie trudności, ryzyko ich odziedziczenia przez dziecko wynosi do 60 proc. W przypadku dysleksji w dalszej rodzinie, ryzyko maleje nawet do kilku procent.