Jednym ze stałych rytuałów w przedszkolach jest leżakowanie. Dzieci o wyznaczonej porze dnia odpoczywają, na dywanie, na leżakach czy specjalnych matach i poduszkach. Wyciszają się i regenerują siły. Czy jednak każde dziecko musi leżakować? Jaki jest tego sens?
Niełatwe zadanie
Leżakowanie w przedszkolu dla wielu dzieci jest przykrym obowiązkiem. Drzemka być może jest potrzebna maluchom z fizjologicznego punktu widzenia, zwłaszcza że w wieku 3 lat jeszcze sporo dzieci sypia po południu. Przedszkolanki nie raz muszą wykonać karkołomne zadanie polegające na zagonieniu rozbrykanych kilkulatków do spania. Trudno też spać, kiedy co chwilę któreś dziecko płacze, albo zaczyna mówić. Czy zatem nie lepiej byłoby w ogóle odstąpić od obowiązkowego leżakowania w placówkach przedszkolnych?
I tak i nie
Psycholodzy są zdania, że drzemka w czasie pobytu w przedszkolu korzystnie wpływa na dziecko. Maluch jest cały czas bardzo aktywny, uczestniczy w zajęciach organizowanych przez nauczycieli, uczy się nowych rzeczy i bawi z rówieśnikami. Po tak intensywnych zajęciach dobrze zrobi mu mała drzemka. Układ nerwowy dziecka nie jest w stanie bowiem funkcjonować na „wysokich obrotach” przez cały czas spędzony w przedszkolu.
Dzieci, które nie robią drzemki w ciągu dnia, a mają około 2,5 do 4 lat, nie są w stanie bawić się przez 12-14 godzin dziennie. Wstając o godzinie 7.00 rano i idąc spać około 20.00, tyle godzin zabawy mają przewidziane w każdej dobie. Jeśli nie leżakują po obiedzie, stają się po południu płaczliwe, rozdrażnione, nerwowe i trudno im się na czymkolwiek skupić.
Czy warto leżakować w przedszkolu?
Nauczyciele w przedszkolu nie powinni zmuszać dzieci do popołudniowego snu. Najlepiej, aby drzemka byłą dobrowolna. W czasie, kiedy inne dzieci śpią, przedszkolak, który nie leżakuje, może odpoczywać na poduszce, oglądać książeczki lub w inny, spokojny sposób spędzać czas. To także pozwoli mu zregenerować siły witalne.
Leżakowanie w przedszkolu jest ważne dla rozwoju malucha. Nawet jeśli w domu nie robił sobie drzemki, w placówce może być tak zmęczony, że zechce iść spać. Podczas godziny lub półtorej leżakowania w przedszkolu dzieci mogą posłuchać czytanych bajek, kołysanek lub włączonej z magnetofonu spokojnej, relaksującej muzyki. Najtrudniej jest przyzwyczaić się do drzemki tym dzieciom, które w domu nie są jej nauczone. Rodzice mogą powielić przykład z przedszkola i samemu kłaść malucha o jednakowej porze w te dni, w które nie chodzi na zajęcia do placówki przedszkolnej.