Kiedy dziecko dużo czasu spędza tylko ze swoją mamą lub tatą, ciężko będzie mu się z nimi rozstawać. Problem pojawia się w momencie, kiedy rodzic na co dzień opiekujący się dzieckiem, musi wyjść z domu na dłużej albo wyjechać na kilka dni. Lęk separacyjny odczuwalny przez dziecko, może być wówczas paraliżujący. Objawia się on również i wtedy, gdy maluch idzie do przedszkola po kilku latach spędzonych w bezpiecznych w jego mniemaniu, czterech ścianach swojego rodzinnego domu. Jak można mu pomóc? Jak przełamać wewnętrzny strach dziecka?
Czym jest lęk separacyjny?
Mianem lęku separacyjnego psycholodzy dziecięcy określają strach odczuwalny przez niemowlę pomiędzy 7. a 11. miesiącem życia. Jego objawem jest strach dziecka przed rozstaniem, rozdzieleniem z matką. Nazywany jest on także lękiem rozwojowym i jest normalnym etapem rozwoju u niemowląt. Niestety, ale może on przenieść się również na starsze dziecko lub uaktywnić się na przykład w momencie, gdy 3-latek pójdzie do przedszkola.
Wśród najbardziej charakterystycznych objawów późnego lęku separacyjnego wymienia się zmianę nastroju u dziecka. Dotychczas uśmiechnięty syn lub córka nagle na widok obcych osób reaguje płaczem albo wręcz histerią, kiedy w zasięgu jego wzroku nie ma mamy lub taty. Przy próbie pozostawienia dziecka w placówce przedszkolnej, zaczyna wieszać się na nodze rodzica, płacze i histerycznie krzyczy, że nie chce tu zostać. Nie można wówczas wnosić, że dziecku w przedszkolu dzieje się krzywda – zwykle wcale tak nie jest, ale lęk nie pozwala mu na spokojne pozostanie w obcym dla siebie miejscu.
Profilaktyka przed lękiem separacyjnym
Aby starsze dziecko nie miało objawów lęku separacyjnego, ważne jest, aby opiekowały się nim od samego początku różne osoby, w miarę możliwości. Mama powinna sobie pozwolić na samotne wyjścia do sklepu, z koleżankami do kawiarni, czy do fryzjera lub kosmetyczki. Dziecko nie będzie wówczas aż tak przyzwyczajone do tylko osoby jednej.
Nie można ukradkiem wymykać się z domu albo opuszczać dziecko w przedszkolu, kiedy tylko się odwróci plecami. To tylko spotęguje lęk separacyjny, a maluch zinterpretuje całe zdarzenie jako ucieczkę od niego. Może to skutkować w przyszłości trudnościami w nawiązywaniu kontaktów z innymi ludźmi, niesamodzielnością, a nawet problemami natury psychicznej. Lęk separacyjny można zwalczyć tylko cierpliwością i własną konsekwencją. Z dzieckiem trzeba rozmawiać i jednocześnie współpracować z nauczycielem w przedszkolu. Ma on doświadczenie w adaptowaniu maluchów i pomoże nam przejść przez ten trudny etap w rozwoju córki lub syna.