Dzieci w różnym wieku mogą narzekać na ból kolan, łydek czy kostek. Wielu rodziców nie wie, skąd on wynika i jak ulżyć dziecku w cierpieniu. Warto dowiedzieć się, jakie są najczęstsze przyczyny bólu kości u dziecka.
To nie żadna choroba!
Większość przypadków bólów kości, zwłaszcza w nogach dziecka wynika z tego, że maluch szybko rośnie. Lekarze często oceniają i diagnozują małych pacjentów, uspokajając przy okazji rodziców, że ich dziecko odczuwa bóle wzrostowe. Kości szybko rosną, przez co nogi mogą boleć.
Najczęściej bóle wzrostowe są odczuwalne najmocniej po południu albo w nocy. Ból może być tak silny, że nie daje dziecku normalnie spać i budzi je w nocy. Na szczęście trwa krótko, a jeśli rodzice uważają, że jest zbyt mocny, mogą podać dostępny środek przeciwbólowy. Warto jednak wcześniej spróbować inaczej ulżyć dziecku. Można masować bolące miejsca, najlepiej ciepłą ręką lub ciepłym kompresem, a ból kości powinien szybko ustąpić.
Bóle kości wynikać mogą także z nadmiernej dla dziecka aktywności fizycznej w ciągu dnia. To również nie jest powodem do obaw. Występują wówczas bóle przeciążeniowe. Wystarczy nieco spokojniej spędzać dnie, a same miną. Jeśli dziecko chodzi już do przedszkola, warto o całej sytuacji poinformować nauczyciela. Zawsze może zredukować aktywność dziecka na gimnastyce czy na podwórku.
Kiedy pomoc medyczna jest niezbędna?
Zawsze, jeśli uważamy, że naszemu dziecku coś dolega, powinniśmy skonsultować się z pediatrą. Przy zgłoszeniu bólów kości u dziecka lekarz przyjrzy się małemu pacjentowi, zbada go zwłaszcza pod kątem występowania opuchlizny i sprawdzi, czy nogi i ręce mogą się zginać bez żadnych ograniczeń. Po badaniu lekarz może zlecić dodatkowe badania: ogólne badanie moczu, morfologię krwi i OB. Jeśli wyniki mieszczą się w normie, nie ma się czym przejmować.
Dla wzmocnienia kości warto prowadzić u dziecka dietę bogatą w wapń i zadbać o odpowiednią podaż witaminy D, biorącej udział w budowie kości i stawów. Jeśli to konieczne, witaminę D można suplementować.