Kiedy dziecko zepsuje zabawkę kuzyna albo potłucze szklankę podczas wizyty u babci, większość rodziców od razu nakazuje mu ładnie przeprosić za swoje zachowanie. To uzasadnione, że powinno przyznać się do oczywistej winy i wyrazić skruchę. Problem w tym, że dzieci nie zawsze chcą przepraszać, tym bardziej pod presją rodziców i tego, że w przeciwnym wypadku zostanie na nie nałożona kara. Jak zatem nauczyć dziecko brania odpowiedzialności za swoje błędy?
Nauka zrozumiałego przepraszania
Przyspieszanie wyrażania skruchy po popełnieniu błędu przez dziecko wbrew pozorom nie jest dobre dla jego rozwoju emocjonalnego. Rodzic powinien nauczyć dziecko empatii i odpowiedzialności za własne czyny. Słowem, maluch musi wiedzieć za co i po co przeprosić. Musi wczuć się w sytuację kogoś pokrzywdzonego i wiedzieć, że jemu może być przykro. Wymuszanie przepraszania nie jest dobrą drogą do nauczenia dziecka odpowiedzialności.
Pamiętajmy, że maluchy w pierwszych latach dzieciństwa, dopiero uczą się emocji i ich rozpoznawania. Niektóre dzieci z natury są wrażliwe i w locie potrafią stwierdzić, co ktoś inny czuje w danej sytuacji. Takie pociechy przejmują się innymi, pocieszają, kiedy płaczą i biorą wszystko na siebie. Dziecko wrażliwe szybko zrozumie, dlaczego trzeba przeprosić kolegę czy osobę dorosłą, jeśli wyrządziło się jej krzywdę.
Inne trzeba tego po prostu nauczyć. Inaczej będą przepraszać tylko na odczepne i nie zatrzymają się nawet na chwilę, aby przemyśleć swoje złe zachowanie i nauczyć się czegoś na błędach.
Czas dla dziecka
Zarówno w przedszkolu, jak i w domu można uskuteczniać naukę odpowiedzialności za błędy. Kluczem do sukcesu jest poświęcenie uwagi dziecku, które rozrabia. Trzeba wytłumaczyć, że robi źle, ale poprzez opisanie całej sytuacji, wraz ze wskazaniem emocji towarzyszących osobie pokrzywdzonej. Spokojnie, bez oceniania spytajmy malca, co się stało i spróbujmy, aby to on ocenił, czy jego postępowanie było właściwe. Jeśli uzna, że jednak zachował się niegrzecznie lub był dla kogoś niemiły, może zrozumieć, że w takich sytuacjach się przeprasza.
Gdy nie rozumie, że zrobił źle, trzeba mu wytłumaczyć, jakie zachowania są dobre, a jakie złe. Do dziecka trzeba mówić prostym, zrozumiałym dla niego językiem, spokojnie, traktując go jako partnera do rozmowy, a nie podwładnego, który musi coś zrobić – teraz i już!