Jednym z typowych przypadłości, na które cierpią nasze pociechy, są nawykowe zaparcia pojawiające się na ogół w wieku przedszkolnym. Dziecko potrafi nawet przez kilka czy kilkanaście dni unikać wypróżnienia, co odbija się na jego zdrowiu. Wstrzymywanie kału często przeradza się w przewlekłe, nawykowe zaparcia, dlatego my – rodzice musimy wiedzieć, jak zareagować w takich przypadkach i ulżyć dziecku.
Czym są nawykowe zaparcia?
Zaparcia diagnozowane są wówczas, gdy pacjent nie jest w stanie się wypróżnić przez co najmniej kilka dni. U dzieci mowa jest często o nawykowych zaparciach, zaliczanych do zaparć typu psychogennego. Dziecko świadomie i celowo unika wypróżnienia, przez co dochodzi do rozluźnienia napięcia mięśniowego w jelicie grubym. W takiej sytuacji jest ono w stanie pomieścić znacznie większe ilości zalegającego w nim kału. Stolec zagęszcza się, ponieważ jelito wchłania wodę, przez co przekształca się w twardą, zbitą masę, którą tym bardziej dziecku trudno jest wydalić. Im dłużej dziecko nie wypróżnia się, tym bardziej bolesne będzie oddawanie kału.
Całkiem słusznie rodzice zastanawiają się, co też powoduje zaparcia nawykowe u ich pociech? Nasuwa się jedna z przyczyn – strach przed wypróżnieniem, toaletą i samą czynnością wypróżniania się, która przy zbitych stolcach po prostu jest bolesna. Innym powodem takiej przypadłości jest niechęć do załatwiania się poza domem, np. w przedszkolu czy w szkole, albo wstyd czy nawet obrzydzenie.
Niestety, odpowiedniej częstotliwości wypróżnień nie sprzyja nadmiar stresów i bodźców, które powodują stan napięcia nerwowego. Może on być związany np. z rozpoczęciem edukacji przedszkolnej, zbiegającej się w czasie z nauką korzystania z toalety, poznawaniem nowych dzieci i nauczycieli w przedszkolu. Problemy emocjonalne, np. kłótnie w rodzinie czy na placach zabaw także okazują się czasami przyczyną nawykowych zaparć.
Jak pomóc swojemu dziecku?
Z pewnością każdy rodzic, który zetknął się z problemem nawykowych zaparć u swojej pociechy, zastanawia się, jak sobie z nimi poradzić i sprawić, by jego dziecko nie cierpiało przy każdej wizycie w toalecie.
Na początek warto wprowadzić do diety dziecka więcej produktów zawierających błonnik, choćby owoce suszone i owoce pestkowe, a także zachęcić je do ruchu. Przyda się zapewnienie mu większej podaży płynów, w szczególności niegazowanej wody mineralnej.
W konsultacji z lekarzem można podawać dziecku cierpiącemu na nawykowe zaparcia środki zmiękczające stolec i ułatwiające wypróżnianie. Mogą to być leki na bazie substancji czynnej laktulozy, która nie wchłania się z przewodu pokarmowego, tylko dopiero w okrężnicy i jest rozkładana przez bakterie jelitowe. Można też incydentalnie stosować czopki ułatwiające wypróżnianie.
Jeśli to nie pomaga, dobrym pomysłem może być konsultacja z dietetykiem, który opracuje odpowiednią, przyspieszającą przemianę materii dla dziecka oraz z psychologiem, który może zaplanować odpowiednią psychoterapię.