Przejdź do treści

Jak przetrwać kryzys w adaptacji przedszkolaka?

4Adaptacja przedszkolaka nie zawsze jest problematyczna. Są dzieci, które chętnie idą do przedszkola i z uśmiechem na ustach żegnają się z rodzicami. Należą one jednak do mniejszości. Zwykle w ciągu pierwszych tygodni maluchy płaczą i nie chcą rozstawać się ze swoimi opiekunami, którzy odprowadzają je do placówki. Z czasem ten stan mija, a dziecko przekonuje się, że w przedszkolu jest „fajnie”. Może się jednak pojawić kwestia wtórnych problemów adaptacyjnych. Początkowo dziecko chodzi chętnie do przedszkola, a następnie ma kryzys i odmawia uczęszczania do placówki. Jak przetrwać taką sytuację?

Naturalna część procesu adaptacyjnego

Pamiętajmy, że każde dziecko jest indywidualnością i ma inne cechy czy zachowania niż jego rówieśnicy. Problemy adaptacyjne mogą pojawić się w związku z rozpoczęciem edukacji przedszkolnej na początku roku szkolnego, albo później. Jest to naturalna część procesu adaptacyjnego i nie należy się tym zamartwiać. Bynajmniej nie oznacza to, że w przedszkolu nagle zaczęło się dziać coś niedobrego, choć takiej wersji wydarzeń także nie można wykluczyć. Najlepiej zbadać sprawę samemu i jeśli okaże się, że bunt dziecka wynika ze znudzenia i zniechęcenia, przetrwać go.
Początkowo dziecko może chodzić chętnie do przedszkola, ponieważ lubi to, co nowe. Kiedy jednak okazuje się, że przedszkole oznacza trwałe rozstanie z rodzicami na dłuższą część dnia, dziecko zaczyna protestować. Wpadając w rutynę przedszkolną przeciwstawia się jej. Najgorsze co możemy wtedy zrobić, to zabrać płaczącą pociechę z przedszkola „tylko ten jeden raz”. Dziecko nauczy się, że jeśli nie będzie chciało iść do przedszkola, wystarczy popłakać, pokrzyczeć, poprosić rodzica ze łzami w oczach, aby wszystko było w porządku.

Dziecku trzeba udzielić wsparcia, aby wiedziało, że przedszkole jest interesującym etapem życia, w którym warto uczestniczyć. Sami pracownicy placówki o to dbają urozmaicając zajęcia ze swoimi podopiecznymi.

Problem z przedszkolnymi zajęciami i kolegami

Bunt dziecka przeciwko przedszkolu w procesie udanej adaptacji może mieć związek z konfliktem, w jaki dziecko popadło z rówieśnikami. Być może z kimś się pokłóciło lub coś nabroiło i nie chce się do tego przyznać. Najlepiej wypytać je o takie sytuacje zaznaczając, że każdy kiedyś się kłóci, a koledzy i koleżanki mogą mieć odmienne zdanie od naszego. Dziecko z czasem nauczy się rozwiązywać konflikty.

Kryzys adaptacyjny wymaga zaangażowania ze strony rodzica w to, aby dociec, co stało się dziecku, że nie chce pójść do przedszkola. Takie zainteresowanie się sprawą daje dziecku pewność, że rodzic się nim interesuje i zawsze służy pomocą, jeśli tylko będzie ona potrzebna.