Jeśli dziecko często choruje, rodzice naturalnie poszukują powodu obniżonej odporności organizmu swojej pociechy. W przypadku gdy dziecko jest chore przez kilka miesięcy bez przerwy, opiekunowie często wykonują komplet badań i odbywają konsultacje u specjalistów. Trafiają również do laryngologów, którzy mogą skierować dziecko na zabieg wycięcia powiększonych migdałków. Czy zawsze jest to dobre rozwiązanie? Kiedy naprawdę należy usunąć migdałki?
Po co nam migdałki podniebienne?
Nie bez przyczyny człowiek ma migdałki podniebienne. Pełnią one bardzo ważną funkcję, ponieważ produkują przeciwciała wysyłane do walki z chorobotwórczymi drobnoustrojami. Przy częstych chorobach u dzieci, migdałki rozrastają się i mogą utworzyć mechaniczną przeszkodę w gardle, utrudniającą połykanie.
Mianem migdałków określa się grupę narządów układu limfatycznego człowieka, występujących pomiędzy jamą ustną a gardłem. Stanowią one pierwszą linię obrony przy kontakcie ze wszelkiego rodzaju patogenami chorobotwórczymi, które przedostają się do organizmu drogą pokarmową i wziewną. Na swojej powierzchni mają komórki rozpoznające obce antygeny drobnoustrojów chorobotwórczych i mogą stymulować organizm do walki z zaistniałym zagrożeniem.
Właściwie tylko u dzieci może pojawić się problem z przerostem migdałków podniebiennych, ponieważ to narząd zanikający wraz z wiekiem. Do około 9. roku życia dochodzi do zaniku migdałka gardłowego, a nastolatki najczęściej nie mają już migdałków podniebiennych.
Przerost migdałków, zaburzenia mowy i wady zgryzu to częste przyczyny usuwania migdałków podniebiennych u dzieci.
Kiedy migdałki trzeba usunąć?
Najczęściej do zabiegu usunięcia migdałków kierowane są dzieci, u których występuje zbyt duży przerost tego narządu lub u których często pojawiają się stany zapalne. O potrzebie usunięcia migdałków u dzieci mogą świadczyć takie objawy jak ciągle otwarte usta, oddychanie tylko przez usta, chrapanie w nocy, częste występowanie infekcji górnych dróg oddechowych, czy też stale pojawiające się zapalenie uszu. Także wskazaniem do zabiegu będzie brak apetytu, pogorszenie słuchu czy zmiany w zachowaniu dziecka. Jeśli rodzic zauważa takie objawy u swojej pociechy, powinien skonsultować się z laryngologiem. Podobnie jak w przypadku występowania bezdechu sennego, który zaniepokoić powinien każdego rodzica.
Najczęściej podczas zabiegu u dziecka wycinany jest tzw. trzeci migdałek, ale można jednocześnie zmniejszyć migdałki podniebienne. Powinno to pomóc w przypadku pacjentów, u których występują nawracające infekcje uszu.