Przejdź do treści

Dlaczego warto tworzyć różnowiekowe grupy przedszkolne

„Dlaczego warto tworzyć różnowiekowe grupy przedszkolne”

Lilian G. Katz, Demetra Evangelou, Jeanette Allison Hartman

Praktyka łączenia w jednej grupie dzieci w niejednakowym wieku wciąż stanowi odstępstwo od typowych rozwiązań funkcjonujących w systemie oświaty, w którym obowiązuje zasada podziału na grupy równolatków. Za tworzeniem grup różnowiekowych przemawiają następujące argumenty:

Grupa różnowiekowa odwzorowuje naturalne środowisko rodzinno-sąsiedzkie, które na przestrzeni dziejów odgrywało główną rolę wychowawczo-edukacyjną. Obecnie małe dzieci spędzają stosunkowo niewiele czasu w środowisku rodzinno-sąsiedzkim, co uniemożliwia im zdobywanie doświadczeń będących następstwem kontaktu z osobami w różnym wieku.

Badania wykazują, że doświadczenia przekazywane w grupie różnowiekowej wywierają korzystny wpływ na rozwój społeczny dzieci, ponieważ wzmacniają ich zdolności przywódcze i zachowania prospołeczne.

Według współczesnych teorii rozwoju poznawczego – koncepcji „strefy najbliższego rozwoju” i koncepcji „konfliktu poznawczego” – wzajemny kontakt dzieci o zbliżonym, choć niejednakowym poziomie wiedzy i umiejętności korzystnie wpływa na ich rozwój intelektualno-poznawczy.

Z badań dotyczących edukacji koleżeńskiej i edukacji przez współpracę wynika, że wzajemne kontakty dzieci o zróżnicowanym poziomie umiejętności („ekspertów” i „nowicjuszy”) przynoszą pozytywne efekty dydaktyczno-społeczne.

Praca z grupą różnowiekową powoduje złagodzenie sztywnych ram programu dydaktycznego nastawionego na ocenę osiągnięć według kryterium wieku, co nie sprawdza się w przypadku większości dzieci. Ponadto praca z grupą różnowiekową ogranicza stosowanie mechanizmów selekcji i standardowych testów kontrolnych na wczesnych etapach nauczania.

Różnowiekowe grupy przedszkolne z powodzeniem funkcjonują nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w innych krajach (np. w Wielkiej Brytanii i Szwecji).

Obserwacje prowadzone w rozmaitych środowiskach i kręgach kulturowych nieodmiennie prowadzą do tego samego wniosku: dzieci uczą się od siebie nawzajem. W rodzinie, w wiosce, na osiedlu, a nawet przy okazji krótkotrwałych kontaktów, np. w czasie podróży, dzieci przekazują sobie wiedzę, dzielą się pomysłami oraz uczą się wyrażania emocji przez naśladownictwo, dawanie rad, wypełnianie poleceń, zadawanie pytań, udzielanie odpowiedzi oraz wchodzenie w interakcje.

Społeczeństwo, w którym żyjemy – i które dzieli nas na grupy wiekowe – jest w dużej mierze rezultatem przemian, jakie zaszły w ciągu ostatnich 200 lat. Zdaniem badacza „złożyło się na to wiele czynników, między innymi liczebność populacji, specjalizacja zawodowa, rozwój środków transportu i ewolucja szkolnictwa” .

Ogólne zasady dotyczące podejmowania obowiązku szkolnego w określonym wieku oraz praktyka dzielenia uczniów na grupy wiekowe ukształtowały się mniej więcej na przełomie XIX i XX stulecia wraz z masowym upowszechnieniem się oświaty w krajach uprzemysłowionych. Podział na grupy wiekowe był elementem „wprowadzanych usprawnień takich jak rejestracja dzieci, pomiar inteligencji, badanie zdolności i obserwacja rozwoju”.

Zainteresowanie potencjalnymi korzyściami płynącymi z tworzenia grup różnowiekowych wywołała publikacja z 1959 roku pod tytułem The Non-Graded Elementary School [Szkoła podstawowa bez podziału na klasy], której autorzy – Goodlad i Anderson – twierdzili, że podział uczniów na jednolite grupy według jakiegokolwiek pojedynczego kryterium (np. wieku) nie skutkuje stworzeniem jednolitej grupy pod względem innych kryteriów liczących się w procesie kształcenia. Idee autorów doczekały się praktycznej realizacji w postaci wielu inicjatyw, ale szeroko zakrojone badania wykazały, że szkolnictwo bezklasowe sprowadzało się w zasadzie do „dzielenia uczniów na grupy odpowiadające ich uzdolnieniom w ramach istniejących poziomów nauczania” i że niewiele szkół zdecydowało się na prowadzenie lekcji w zespołach mieszanych wiekowo.

Co ciekawe, mimo iż dzieci w różnym wieku mają wiele okazji do wzajemnych kontaktów w sytuacjach pozaszkolnych, środowisko klasy szkolnej (a także grupy przedszkolnej) prawie bez wyjątku ogranicza się do wąskiego przedziału wiekowego.

Dzieci na ogół nie rodzą się stadami. Czemu więc wymagamy od nich, by uczyły się w stadzie rówieśników? Pod względem organizacyjnym dzisiejsza szkoła bardzo przypomina fabrykę, gdzie z jednolitego materiału, poddanego obróbce na linii produkcyjnej, powstają w efekcie standardowe wyroby.

Coraz częściej zdarza się też, że dzieci mają styczność z innymi dziećmi przede wszystkim na terenie szkoły lub przedszkola, a nie w środowisku rodzinnym czy sąsiedzkim. Mniejsza liczba dzieci w rodzinie i praca obojga rodziców poza domem sprawiają, że dzieci większą część dnia spędzają w placówkach wychowawczo-oświatowych. Dlatego wiele z nich kontaktuje się wyłącznie ze swoimi rówieśnikami.

Czy to ma znaczenie? Czy dzieci pozbawione szansy na kontakt ze starszymi i młodszymi od siebie tracą coś cennego? Czy praktyka segregacji wiekowej niesprawiedliwie dotyka zwłaszcza małe dzieci? Jak brzmią odpowiedzi na te pytania?

Tworzenie grup wiekowych ma znaczenie z kilku powodów. Opowiadamy się za wprowadzeniem grup mieszanych wiekowo w szkołach i przedszkolach. Zasadności prezentowanej tu propozycji dowodzą długoletnie doświadczenia wielu nauczycieli oraz wyniki badań, które wskazują na potencjalne korzyści intelektualne i społeczne takiego rozwiązania. Powołujemy się przy tym między innymi na badania empiryczne dotyczące wzajemnych kontaktów dzieci w różnym wieku.

Najnowsze badania nad rozwojem intelektualnym i społecznym dzieci, dowodzą, że specyfice i efektom interakcji między dziećmi w różnym wieku poświęca się coraz więcej uwagi. Istotne przesłanki praktyczne i teoretyczne każą przywitać z zadowoleniem ponowne zainteresowanie potencjalnymi zaletami grup różnowiekowych.

Wyniki 27 badań empirycznych z lat 1948-81 dotyczące osiągnięć szkolnych i rozwoju społecznego dzieci uczących się w grupach różnowiekowych wskazują, że na początkowych etapach edukacji nauka w grupach mieszanych wiekowo przynosi na ogół więcej korzyści niż nauka w klasach rówieśniczych, zarówno pod względem osiągnięć szkolnych, jak i pod względem rozwoju społecznego. Naszym zdaniem korzyści te są większe w przypadku małych dzieci (w wieku 4-6 lat) niż w przypadku ich starszych kolegów ze szkoły podstawowej. Należy jednak pamiętać, że w każdej grupie wiekowej ewentualne korzyści zależą w pewnym stopniu od programu dydaktycznego i metod wychowawczych.